Kiki – Kasutera (Castella)
listopad 22nd, 2014
Idź do komentarzy
To już 32 odcinek Kiki! I do tego jest bardzo śmiesz… smaczny!
Objaśnienia:
- Kasutera (Castella) – to delikatne biszkoptowe ciasto przywieźli Portugalczycy do Nagasaki w Japonii w XVI w. Stało się specjalnością tego miasta. Nazwa Castella pochodzi od „pão de Castella”, czyli chleb z Kastylii. Castellę można długo przechowywać, dlatego była popularna wśród marynarzy spędzających na morzu wiele tygodni. W Japonii piecze się ją na dużych blachach, następnie kroi na długie 27-centymetrowe, wąskie kawałki i pakuje w celofan. Na japońskich jarmarkach organizowanych z okazji różnych świąt popularne są baby Castella, małe ciasteczka biszkoptowe z kolorowym kremem i polewą na wierzchu. Czasami do składników ciasta dodawana jest sproszkowana zielona herbata, a zamiast miodu stosuje się brązowy cukier. Ciasto znane jest także w Europie.
Nie no któryś raz to samo, czemu tłumaczycie jak najgorszy translator? -.- “Powininem pójść po najdroższe?”(lol serio?) zamiast “Powininem zacząć od najdroższych” “Nie widzieliśmy tego przez chwilę” zamiast “Dawno tego nie widzieliśmy”. Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu maszyny tłumaczą napisy… Ogólnie cała ta strona to świetna robota, ale dużo napisów jest “po polskiemu”/ po polsku wg Google translator. Jakbym miał czas to bym wam pomógł, ale na razie nie da rady.
@highpotencial – przesadzasz, ja nie mam takiego odczucia. Twój drugi przykład jest z dupy :)
Heh, zgadłeś! Ja lubię przesadzać, ale dla mnie to jest kopiuj-wklej z translatora. Dalej(jak dla mnie) są lepsze kwiatki: “niezapokojony”(akurat to pewnie literówka) zamiast zaniepokojony, nerwowy zamiast poddenerwowany(‘I’m feeling nervous’). Wiesz mogę przymknąć oko na niektóre rzeczy, ale ostatnio zwłaszcza przy Kiki jest mnóstwo błędów(jakby co nie jestem polonistą, oj nie :P). Pozdrawiam!
Kiki to najlepsza seria nie licząc batsu game. Szkoda tylko, ze nie tłumaczycie ich w kolejności.
nieźle widzą holendrów :D
Jaki Hamada przebiegły!
Ale że podzielił się to informacją z innymi to byłem zaskoczony chociaż w sumie to Yamasakiego ładnie tym załatwili.
Haha zajebisty odcinek !
Dzięki chłopaki za tłumaczenie ;D
Mi tam błędy nie przeszkadzają ba, nawet specjalnie ich nie dostrzegam. :) Sam fakt, że w ogóle istnieje to show w przetłumaczeniu na polski to świetna sprawa! Także staje w obronie osób, które poświęcają swój wolny czas na robotę z tym, choć wcale tego robić nie muszą! I dziękuję za Ich robotę! :)
Co do odcinka, to mam wrażenie, że castella była dla nich stosunkowo łatwym składnikiem. :D Daaawno się nie zdarzyło, żeby odcinek tak szczęśliwie się potoczył. :D
PS. Aż ma się ochotę spróbować tego ciasta!!! :D
Najlepszy odcinek od dawna:d
@highpotential masz rację to są istotne błędy. Najchętniej sprawdzałbym osobiście wszystkie tłumaczenia z ang i dawał też swoje (wiem wiem dawno już nic nie dodałem) do sprawdzenia. niestety każdy z nas pracuje i/lub uczy się i nie ma czasu na taki luksus.