#2 Konkurs! Wygraj koszulkę, książkę lub film DVD!
- #1 miejsce – Koszulka (rozmiar i kolor dowolny)
- #2 miejsce – Tatami kontra Krzesła – O Japończykach i Japonii (książka)
- #3 miejsce – Grobowiec Świetlików (film dvd, folia)
Formuły konkursu nie zmieniamy i tak jak ostatnim razem, teraz również Waszym zadaniem będzie wymyślenie ciekawego/błyskotliwego/zabawnego tekstu (dialog) do obrazka poniżej.
Matsumoto: …
Hamada: …
Propozycje proszę podawać w komentarzach wraz z mailem w odpowiedniej do tego rubryce. Konkurs potrwa do piątku (15/11) do godziny 00:00 – wtedy zostaną wyłączone komentarze i ogłosimy zwycięzców, z którymi skontaktujemy się drogą mailową. Pojawi się również specjalny wpis o najciekawszych propozycjach.
- Proszę o branie udziału osób tylko na terenie Polski.
- Jeden tekst na jedną osobę.
- Ewentualne pytania proszę kierować na forum.
- Załoga (prócz 4c, MAGNUM oraz mnie) może brać udział w konkursie, ich status nie będzie brany pod uwagę przy wyborze zwycięzcy.
.
Patronat
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Matsumoto: Doktorze Pulchne Wargi! Coś mam z rękoma!
Hamada: *haha* Bardziej martwił bym się o głowę!
Matsumoto: Podaj mi Ofu i Gyoza
Hamada: *haha* Co ty Do cholery mówisz ?! Trzymaj sie tekstu!!*hamada uderza matsumodo w głowę ręką*
*Matsumoto i Hamada śmieją sie*
Matsumoto: Ostatnio zjadłem Twój ramen. Co robisz, że jest takie pyszne?
Hamada: Sama chemia.
Matsumoto: Hahaha!! Jestem człowiek-bumerang. Podróżuje po całym świecie i porywam naukowców dla własnych celów!! Teraz obezwładnię cie przy pomocy mojego bumeranga!! HAHAHA!!!
Hamada: A gdzie masz ten bumerang?
Matsumoto: Eeee?? Cholera, musieli mi go podpieprzyć w poprzednim kraju..
Hamada: A gdzie byłeś wcześniej ?
Matsumoto: W Polsce!!!
Hamada:
znów Cię pokonałem człowieku-bumerangu wyjdź nim Cię wyrzucę
Matsumoto:
na nic wszystko to doktorze, ja tu jeszcze wrócę!
Hamada:
odłóż na stół już tą szklankę i wynoś się wreszcie
Matsumoto:
fuj, takiego świństwa to nie piłem jeszcze
co to było za cholerstwo w kolorze wymiociny?
Hamada:
to jest tylko próbka wody z okolic Fukushimy
która teraz na dodatek ma takie właściwości
że Twój pusty łeb-bumerang zaświeci w ciemności
Matsumoto: Oooo yoyo siwy doktorku !
Hamasa: Siwy doktorku ? A widziales siebie w lustrze matole ?
Matsumoto: Jestem King Bruce Lee Bumerang Mistrz panie doktorze !
Hamada: Yhym… już panu podaję środki uspakajające.
Matsumoto: Dzień dobry panie doktorze mam pewną sprawę…
Hamada: …chyba domyślam się o co może chodzić
Matsumoto: Profesorze! Skończył mi się mój magiczny napój szczęścia!
Hamada: Przyjdź jutro, przesyłka z C2H5OH z Rosji jeszcze nie dotarła.
Matsumoto: Doktorze! Mam problem!. Wszyscy moi znajomi a nawet rodzina mówią mi że wyglądam jak bumerang.
Hamada: No to mamy ten sam problem.
Matsumoto: Ale pan doktor nie wygląda jak bumerang, raczej bardziej jak gor…
Od tamtej chwili Hamada i Matsumoto nie odezwali się ani słowem by razem uczcić to minutą ciszy.
“bumerang, raczej bardziej jak gor…”
W tym zdaniu nie powinno być słowa “bardziej”
Przepraszam za błąd :)
Matsumoto: To jest napad! Człowiek-Bumerang powraca!
Hamada:Ostatni raz ci to mówię!!! TO JEST BANK SPERMY!
Matsumoto : Ha – ha !!!!
Hamada : Hę ?! –
1-Czlowieku!
Ale piersi nie mialy wyrosnac na glowie!!!
2-Nie wazne gdzie,wazne jakie! :)
Matsumoto: Hamada-San! (Pika) Hamada-Saaaan! (Pika Pi) Co mi jest? (Pika Pika) Co się do cholery dzieje? (Pi)
Hamada: Kurcze, nie chciałem tworzyć Pokemona.
Matsumoto: Bangla desz :)
Hamada: Nie Bangla
;)
Matsumoto: Wiesz co się stanie jak umre ?
Hamada: Przestaniesz reagować.
Matsumoto: Chcesz zobaczyć co mam pod płaszczem?
Hamade: Nie, nie ma tu żadnej chemii!
Hamada:Zaciskam pięści,bo mam dość,gdy w pracy nachodzi mnie taki dziwaczny gość. Matsumoto;Profesorze,to po wypiciu pańskiej mikstury,jestem nerwowy,dziwacznie się przebieram i robię inne bzdury.
Matsumodo: Życie ma sens.
Hamada: Wszystko ma sens z bumerangiem na głowie. Kiedyś miałem tylko czaszkę… ł-łysą czaszkę, bez włosów. N-nie miałem dziewczyny nawet. Bo z powodu czaszki… tej łysej głowy. Żadna dziewczyna nie chciała chłopaka z…z łysą czaszką, rozumiesz? To tak jak z pomarańczą. Tylko pedały bez bumerangu na głowie jedzą pomarańczę ze skórką.
Matsumodo: …Ja jem pomarańczę ze skórką.
*Ha! GAAAAAAAAAAAY!*
Matsumoto: Widział Pan profesorze jaki mam fajny kapelusz?
Hamada: Właśnie widzę Matsumoto.
Matsumoto: A wie Pan jak się nazywa bumerang, który nie wraca?
Hamada: Haaa i tu Cię zaskoczę bo wiem – patyk.
Matsumoto:Panie profesorze… Wczoraj pan mnie okłamał,że tabletka ,,Wielki Goryl poleca” nie pomógł..
Hamada:A czemu miał pomógł? tabletka to tabletka ,,Wielki Goryl poleca” to może zmienić czarną twarz krowy jak Kenji Suga :D
Matsumoto:Woaaaahh?! ?! jesteś idiotą ?! hahahahehe no no no to ja nie wiem co się ze mną będzie działał
Hamada:No no *ding dong* o mam pewnie klientka poczekać?
Matsumoto:Jasne
*wchodzi Kenji Suga*
Kenji Suga:Przepraszam bardzo mam problem z tabletką….
Hamada:Heee??!! znowu?!
Matsumoto:No widzisz,mówiłem że *dostał klapsa na głowie* hahahheh
THE END :D
Matsumoto: dowiedziałem się na facebooku, że Pi i Sigma nie pracują już razem
Hamada: dobrze ! antynobel jest bliżej nas !
Matsumoto: Ha nie spodziewałeś się mnie tak prędko!
Hamada: Stary, hahah co Ty masz na głowie? Trwała znowu w modzie?
Matsumoto: Doktorze , wczoraj poniosły mnie emocje i wpadłem w taneczny szał gangnam style. Nie mogłem przestać, to było silniejsze ode mnie.
Hamada: Przyjacielu to sobie potańczyłeś.
Matsumoto: No tak… Fajnie było tylko, to coś co mam na głowie, nie wiem co to jest i skąd się wzięło. Doktorze ratunku! Nie wiem co robić!
Hamada: Spokojnie, nie panikuj zaraz przygotuję Ci super wybuchową mieszankę i pozbędziesz się tego pomarańczowego hełmu na głowie.
Matsumoto: Doktorze zaczynajmy……..
Za chwilę słychać głośny śmiech i obaj tańczą gangnam style.
Matsumoto: Natychmiast oddaj fartucha, jest mój!
Hamada: Dobra, ale załóż go przez głowę!
Matsumoto: Nauczycielu! Znowu źle wymieszałem składniki w eksperymencie, nagle wszystko wybuchło, kiedy wyszedłem na korytarz i wszyscy zaczeli się śmiać, dlaczego?
Hamada: Hahahaha! Pięknie wyglądasz, za dużo Star Wars’ów w dzieciństwie.
M: Profesorze, chcę więcej tej dziwnej mikstury! Jeszcze tylko dodatkowe trzy ramiona i stanę się prawdziwą gwiazdą! *o*
H: Szkoda, że na początku zmieniłeś się akurat w bumerang… Gdybyś został wieszakiem, może nie wróciłbyś tu tak łatwo. -.-‘
Matsumoto: zauważyłem że ostatnio jesteś bardzo zadowolony, czy to przez tą ostatnią miksturę?
Hamada: tak! w końcu opracowałem specjalną miksturę która oczyści mnie z genów goryla i moje ludzkie zarysy się zaostrzą. W końcu będę szanowanym człowiekiem! a nie wyśmiewany i porównany do zwierzęcia!
Matsumoto: chyba żartujesz! chcesz żebyśmy wylądowali na bruku?! nie znajdę drugiego takiego goryla!
Hamada: ale…
Matsumoto: nie gadaj od rzeczy i przypatrz się mojej czapce! nie przypomina Ci banana?
Hamada: przekonałeś mnie
Matsumoto:A właśnie miałem Tobie zaproponować miksturę na porost włosów…
Hamada:Ty lepiej umów mnie z fryzjerem i załatw u niego abonament.
M: Jestem człowiekiem bumerangiem i przejmuje ten biznes! Stój bo strzelam!
H; Ale…
M: BAM BAM BAM !!
H: Ale nie masz broni idioto !
Matsumoto: To miała być mikstura na porost włosów ! A mnie urosły uszy. Teraz chowam je pod tą czapką. Musi Pan coś z tym zrobić!
Hamada: Tego się bałem, do diabła! Spróbuję coś wymyślić! Spokojnie!
Matsumoto: Podajmy sobie dłoń na zgodę!
Hamada: Nie ma mowy! Widziałam co z nią robiłeś przed chwilą! Następnym razem spróbuj tego…( tu wyciąga z kieszeni spray na katar i podaje Matsumoto).
Matsumoto: …ty Sigma i Pi sięchyba naoglądał?
Hamada: …yes;yes;yes!
Matsumoto: Małpi Królu, esteś Aresztowany w imieniu króla Rogala II !
Hamada: Idioto, znowu ochlałeś się Sake ze zlewki z napisem ” DANGER ” i świrujesz pawiana. I oddawaj mój kostium na bal przebierańców, BOKE!
Matsumoto: Doktorze, Ty ci…
Hamada: Dobra rada, tu tak mówić nie wypada! ;>